Koło Łowieckie „Łoś”, Daniele w Piątkowskim lesie

10 listopada 2007 roku na terenie Leśnictwa w Piątkowcu odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy informacyjnej, a także oficjalne otwarcie oraz prezentacja zagrody hodowlano-adaptacyjnej wraz z ośmioma sztukami danieli. Już 5 października 2007 r. w wyniku wspólnych działań Zarządu Koła Łowieckiego „Łoś” ze Starostą Powiatu Mieleckiego zostało wsiedlonych osiem sztuk danieli (byk - 4,5-leni, byk – 3-letni, 3 łanie, 3 cielęta) do zagrody adaptacyjno – hodowlanej w lesie piątkowskim.

 

 

Zagroda adaptacyjno-hodowlana została wybudowana i urządzona przez członków Koła Łowieckiego „Łoś”, zagroda zawiera: ogrodzenie, poletko żerowe, wodopój, paśnik. Wsiedlone daniele pochodziły ze Stacji Badawczej Polskiego Związku Łowieckiego w Czempiniu (woj. wielkopolskie, powiat kościański). Całkowity koszt przedsięwzięcia wyniósł 32 000 zł z czego 10 000 pochodziło z Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, będącego w dyspozycji Starosty i Powiatu Mieleckiego. Sobotnią uroczystość swym przybyciem uświetnili m.in. starosta Andrzej Chrabąszcz, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Wiesław Magda, przewodniczący Okręgowej Rady Łowieckiej PZŁ Marek Rogoziński, wiceprezes Okręgowej Rady Łowieckiej PZŁ Zdzisław Siewierski, prezes Koła Łowieckiego „Łoś” Mieczysław Struzik, nadleśniczy Nadleśnictwa Tuszyma Zygmunt Jurasz. Do realizacji projektu reintrodukcji danieli Zarząd K. Ł. „Łoś” skłoniły przede wszystkim aspekty wzbogacenia walorów przyrodniczych naszego powiatu, edukacji ekologiczno-przyrodniczo-łowieckiej młodzieży szkolnej, znaczny udział finansowy Starostwa Powiatowego w Mielcu, a także poszerzenie gatunku zwierząt łownych.

Na tablicy informacyjnej usytuowanej przed wejściem do zagrody czytamy: „Dbajcie o naszą ojczystą przyrodę” (Jan Paweł II, Krosno 1997).
„W leśnictwie Piątkowiec, wchodzącego w skład kompleksu leśnego Nadleśnictwa Tuszyma, utworzono zagrodę hodowlano-adaptacyjną danieli. Zagroda została wybudowana przez Koło Łowieckie „Łoś” w Mielcu przy znaczącym wsparciu finansowym Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Mielcu.


Hodowcy pragną wprowadzić, poprzez introdukcję do środowiska naturalnego dawnej Puszczy Sandomierskiej ten gatunek i częściowo przywrócić jej pierwotny charakter. Myśliwi z Koła Łowieckiego „Łoś” w Mielcu zapraszają do zwiedzania zagrody wszystkich zainteresowanych, a szczególnie młodzież szkolną, która na co dzień swoim zaangażowaniem i osobistym wysiłkiem, zbierając karmę pomaga przetrwać zwierzętom i ptactwu okres zimy.”

źródło - www.powiat-mielecki.pl


07.11.2007
Osiem danieli sprowadzili do Piątkowskiego lasu myśliwi z Koła Łowieckiego „Łoś". Do tego przedsięwzięcia zainspirowały ich słowa Jana Pawła II. W 1997 roku na spotkaniu z myśliwymi i leśnikami w Krośnie, Jan Paweł Ił powiedział między Innymi: dbajcie o naszą ojczystą przyrodę.

— Wiemy, jak Papież kochał lasy i jak często szukał w nich wytchnienia, dlatego w odpowiedzi na jego słowa postanowiliśmy sprowadzić do podmieleckich lasów daniele. Trzy hektarowa zagroda adaptacyjno-hodowlana z amboną i stawem w piątkowskim lesie jest już gotowa. Dzięki wydatnej pomocy starosty powiatu kupiliśmy osiem sztuk tych pięknych i przyjaznych ludziom zwierząt — wyjaśnia prezes Koła Łowieckiego „Łoś" Mieczysław Struzik. Myśliwi mają tym samym zamiar przywrócić pierwotny charakter puszczy sandomierskiej, bo przed laty było to miejsce bytowania danieli. Wypłoszył je rozwijający się przemysł. Całe przedsięwzięcie ma ponadto cele edukacyjne. — Mamy liczne kontakty ze szkołami na terenie Mielca i gmin. Chcemy uczniom pokazać te zwierzęta w warunkach naturalnych i tym samym podziękować za coroczne akcje zbierania żołędzi, kasztanów. Uczestniczą w dokarmianiu zwierzyny, a my dbamy o to, aby uczniowie znały te zwierzęta nie tylko z obrazków — mówi prezes Struzik. Do Mielca sprowadzono dwa dorodne byki, trzy łanie i trzy cielęta. Będą hodowane w zagrodzie, a potem, kiedy się rozmnożą, zostaną wypuszczone na wolność.

Czy będą również celem polowań? Prezes Struzik podkreśla stanowczo że przez dłuższy okres czasu daniele będą bezpieczne. Nawet jeśli się rozprzestrzenia, to przygotujemy odpowiednie memorandum do ościennych kół łowieckich, aby się wstrzymano od polowań. Nie wyklucza jednak, że przy większej populacji danieli myśliwi będą mogli na nie zapolować. W Polsce występuje około 10 tysięcy danieli. W 50 procentach są hodowane w celach eksportowych. Bardzo łatwo się adaptują, a ich hodowla nie wymaga wielkich nakładów finansowych.

źródło - Gazeta Lokalna Wydarzenia