Po raz dziewiąty odbył się bal gimnazjalny

Tradycyjnym polonezem rozpoczął się gimnazjalny bal w Woli Mieleckiej. Uczniowie uczęszczający do czterech klas trzecich, bawili się przed czekającym ich w kwietniu egzaminem. Błyskały aparaty fotograficzne, brzmiały gorące oklaski, nauczyciele i rodzice byli zachwyceni pokazem.

 



30 stycznia 2010 roku ponad stu gimnazjalistów klas trzecich Zespołu Szkół w Woli Mieleckiej bawiło się na zorganizowanym po raz dziewiąty Balu gimnazjalnym. Była to niecodzienna lekcja, na której zdawali pierwszy egzamin z dorosłości, przed swoimi rodzicami, znajomymi i nauczycielami.

– Chcemy, podtrzymać tradycję i dlatego zorganizowaliśmy go ponownie. Za 90 dni egzamin końcowy, niech dzisiejsza zabawa sprawi wam wiele radości, a wy udowodnijcie, że jesteście już dorośli. Minęła godzina 18, Poloneza czas zacząć... – powiedziała dyrektor szkoły Małgorzata Jastrząb.

Bal to symbol, od którego zaczyna się odliczać dni do egzaminu gimnazjalnego, który daje przepustkę w życie, a tych dni zostało już tylko osiemdziesiąt. Po tradycyjnych polonezach zaprezentowanych w czterech wariantach i pokazowych walcach młodzież bawiła się przy bardziej współczesnych rytmach.
Gimnazjaliści na balu mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności, i ruszyli tancerze w rytm muzyki, przechodziła para za parą i zmieniały się układy taneczne, a wszystko z wdziękiem, uśmiechem, lekkością i niekiedy lekka tremą.  Ubrani w balowe kreacje, bawili się wspaniale, przy nastrojowych, dyskotekowych rytmach i poczęstunku przygotowanym przez trójki klasowe rodziców.

Dla młodzieży gimnazjalnej był to udany debiut, a po balu pozostały wspomnienia, pamiątkowe zdjęcia i … dobry humor.

wichz


Film