Pada, ale dzisiaj nie ma żadnego zagrożenia powodziowego!

Wielodniowe opady deszczu powodują, że mieszkańcy miejscowości zagrożonych powodzią zaczynają się obawiać o swoje bezpieczeństwo. Do naszej redakcji napływają też zapytania o sytuację powodziową. Dzisiaj uspokajamy: nie ma zagrożenia powodziowego.

Rzeki w regionie prowadzą wody w stanach średnich, przyrosty nie są znaczne. Tylko Wisła jest w stanie wysokim.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w ostatnich nie wydał żadnego ostrzeżenie hydrologicznego dla Podkarpacia. Sytuacja na rzekach jest bardzo stabilna.  Wisłoka prowadzi wody w stanie średnim, na poziomie około 250 cm w Mielcu. Breń w Wampierzowie osiąga stan 140 cm, Wielopolka w Brzeźnicy 179 cm. W stanie wysokim jest Wisła, ale jest jeszcze niegroźna, prowadzi wody na poziomie 350 cm w Szczucinie.

Podobnie jest w innych rzekach regionu, stan ostrzegawczy przekroczony jest tylko na niewielkim dopływie Sanu, rzece Bukowej.

Trudniejsza sytuacja jest w województwach Świętokrzyskim i Lubelskim, tam pojawiają się miejscowe przekroczenia stanów alarmowych, dla Lubelszczyzny wydano ostrzeżenia o przekroczeniu stanu alarmowego na Wieprzu.

Opady deszczu w Mielcu i regionie powinny ustać w nocy. W czwartkowe popołudnie powinno dojść już do wypogodzenia. W piątek można spodziewać się upalnego, słonecznego dnia.



Monitoring powodziowy on-line   >>>

 

źródło:HejMielec