Czas laby, wakacyjnych wyjazdów i beztroski wraz z nadejściem września właśnie się zakończył. Zdenerwowani zwłaszcza uczniowie klas pierwszych, podstawówek, gimnazjów i średnich przepisywali w skupieniu plan lekcji, dyktowany przez wychowawców.
Mundurki, książki, zeszyty, plecaki, ubezpieczenia w szkole, to cześć z wydatków, jakie poniosą rodzice. Komisy i antykwariaty z podręcznikami w ostatnich dniach sierpnia zaczęły przeżywać prawdziwe oblężenie. Szkoły również w pierwszych tygodniach września przygotowują się do giełd podręczników. Wszystko po to, by zmniejszyć koszty i obniżyć wydatki z tytułu rozpoczęcia przez młodych, kolejnego roku edukacji.
Nastroje młodych ludzi różne. Jedni mówią, że to wyrwanie się z nudy i nic nie robienia. Tych jest mniej. Większość jest rozczarowana powrotem do szkolnej rzeczywistości.
W sześciu oddziałach szkoły podstawowej i dwunastu szkoły gimnazjalnej
w Zespole Szkół w Woli Mieleckiej naukę rozpoczęło 442 uczniów.
Na zdjęciu najmłodsi uczniowie.
Wszystkim uczniom oraz nauczycielom życzymy cierpliwości, sukcesów, wzajemnej tolerancji i jak największej ilości pieniędzy przeznaczonych na edukację.