Będą trzy koncepcje dla lokalizacji mostu na Wisłoce

Odsłony: 3734

Od kilku lat trwa w Mielcu dyskusja o potrzebie budowy drugiego mostu na Wisłoce, jego lokalizacji i wielkości. Najbardziej lansowanym pomysłem jest budowa mostu pomiędzy Złotnikami i Wolą Mielecką wraz z drogami dojazdowymi. Od strony miasta trasa prowadziłaby przedłużoną ulicą Traugutta, przez gminę Mielec trasa poprowadziła by zupełnie nową drogą, która przecięłaby Wolę Mielecką i niezabudowanymi terenami poprowadziłaby aż do lasu piątkowieckiego, gdzie łączyłaby się z istniejąca teraz drogą wojewódzką Mielec – Lisia Góra. Miałaby to być także droga wojewódzka, a most miałby przyjmować samochody ciężarowe. Choć jest i pomysł by powstał tylko most dla samochodów osobowych, byłoby to tańsze rozwiązanie.


Przetarg na opracowanie koncepcji ogłoszony przez Starostwo Powiatowe wygrała pracownia z Krakowa.


Dyskusja dotyczy także tego, kto miałby finansować całą inwestycję. Miasto tego zrobić nie może, bo most najprawdopodobniej znalazłby się poza granicami Mielca. Gmina wiejska jest zbyt biedna by się porywać na takie inwestycje, ale wyprowadzenie ruchu z miasta to nie interes gminy wiejskiej. Teoretycznie to zadanie Starostwa Powiatowego. Ale w powiecie też nie ma takich pieniędzy, które pozwalałyby realnie myśleć o takich inwestycjach. Ratunkiem może być zaangażowanie w projekt Urzędu Marszałkowskiego, obecnie raczej mało sprawą zainteresowanego.

Gdzie most, gdzie droga
Pierwszy ważny krok w kierunku budowy mostu zostanie jednak wykonany. Wyłoniona w otwartym przetargu firma projektowa z Krakowa zajmie się przygotowaniem trzech wariantów budowy drogi poprawiającej warunki dojazdu do obszarów przemysłowych Mielca z kierunku południowo-zachodniego, wraz z budową mostu przez rzekę Wisłokę.  Zamówienie obejmuje wykonanie ogólnej koncepcji, prognozy ruchu, analizy środowiskowej, dokumentacji geologiczno - inżynierskiej, części technicznej, analizy pasa drogowego, zbiorczego zestawienia kosztów, uzgodnień i opinii,  konsultacji społecznych, porównania wariantów i wniosków oraz prezentację. Projektanci mają na to czas do połowy grudnia.

Nowa droga, według założenia starostwa, powinna przejąć część ruchu pojazdów do Mielca z kierunku południowo-zachodniego, czyli ruchu lokalnego z miejscowości z terenu gmin: Mielec, Czermin, Borowa, Wadowice Górne i Radomyśl Wielki oraz ruchu tranzytowego z południowo-zachodniej części Polski, między innymi z kierunku Szczucin, Kraków i Kielce. Rozwiązanie to powinno zmniejszyć natężenie ruchu pojazdów na dojeździe do Mielca drogą wojewódzką Nr 984 Lisia Góra – Mielec oraz dać miastu Mielec alternatywne połączenie do terenów przemysłowych miasta z kierunku południowo-zachodniego, przez nowy most na Wisłoce.

Projektant powie jaki most
Parametry projektowe dla drogi i mostu określić ma wykonawca koncepcji, po dokonaniu analizy istniejącego i prognozowanego ruchu na istniejących drogach wojewódzkich i powiatowych oraz proponowanych do budowy wariantach drogi. Urzędnicy starostwa nie wskazują jaki most ma powstać, a w każdym z trzech wariantów przebiegu drogi projektanci muszą uwzględnić dwa rodzaje konstrukcji mostu. Pierwszy rodzaj to rozpiętość od wału do wału rzeki, drugi  o rozpiętości od brzegu do brzegu rzeki, z możliwością czasowego zatapiania dojazdów do mostu w obrębie międzywala. Taki most istnieje obecnie w Gawłuszowicach i przy wylewach Wisłoki jest zamykany dla ruchu. Dla każdej konstrukcji mostu, w poszczególnych wariantach, należy uzyskać pozytywne uzgodnienie w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Krakowie.

Urzędnicy starostwa nie sugerują również lokalizacji mostu i drogi, nie podpowiadają na przykład lansowanych dotychczas propozycji, choć z pewnością projektant się nim przyjrzy. – To firma ma wskazać, gdzie i jaki most ma powstać. To firma ma przeprowadzić analizę i zaproponować czy to most dla samochodów ciężarowych, czy tylko dla osobowych. Liczymy na to, że wybrani w przetargu fachowcy przygotują dobre koncepcje. My nie mamy odpowiedniej wiedzy, by o lokalizacji czy wielkości mostu samodzielnie decydować – podkreśla starosta mielecki Andrzej Chrabąszcz.

By uniknąć wyburzeń
Sprawę uważnie śledzi wójt gminy Mielec Kazimierz Gacek, bo na terenie tej gminy powstanie most wraz z dojazdem. Projektant będzie przyglądał się terenom od Złotnik i Rzędzianowic na północy po mieleckie Osiedle Wojsław i Podleszany na południu. Dzisiaj wójt Gacek zwraca uwagę, że musi powstać taka koncepcja, która kompleksowo organizuje dojazd do mostu. – Patrząc na przykład na pomysł by ten most powstał na wysokości Złotnik i był to most dla samochodów ciężarowych, musi powstać droga, która z trasy do Tarnowa wprowadzi ruch na ten most. Nie wyobrażamy sobie, że cały ruch z przeprawy wjechałby tylko do drogi Wola Mielecka – Szczucin i wrócił do drogi skrzyżowania z drogą na Tarnów aż pod istniejący teraz most na Wisłoce. Te drogi i skrzyżowania zupełnie by się zakorkowały – opowiada Gacek. Dodaje, że jest faktyczna możliwość poprowadzenia trasy od Złotnik do Piątkowca. – Taka droga mogłaby przeciąć Wolę Mielecką, jest miejsce gdzie może powstać skrzyżowanie i być może nawet niepotrzebne byłyby wyburzenia domów, ewentualnie takie działania byłyby bardzo okrojone – przekazuje wójt Gacek.

Palcem po mapie
Tyle, że dzisiaj to tylko snucie planów i przysłowiowe wędrowanie samorządowców i urzędników palcem po mapie. Warianty określą projektanci. A co dalej? Starostwo chce szukać pieniędzy na przygotowanie dokumentacji dla mostu i drogi. O pieniądzach na budowę nie mówi nikt. Potrzebne będzie polityczne staranie się o zaangażowanie w ten projekt Urzędu Marszałkowskiego. O sensie i idei budowy przeprawy i jej znaczeniu dla sieci dróg wojewódzkich mieleccy samorządowcy już długo przekonują tych z Rzeszowa. Pewnie i skutecznie. W Urzędzie Marszałkowskim o tym, że most jest potrzebny już raczej wiedzą. Czy to się przełoży na zaangażowanie w finansowanie inwestycji…