Kilkuset strażaków OSP i reprezentanci jednostki zawodowej w Mielcu, uczestniczyło w Powiatowym Dniu Strażaka.
Strażacy zjechali się do Radomyśla
3-05-2009 Radomyśl Wielki
Impreza odbyła się w Radomyślu Wielkim 3 maja. Rozpoczęła ja uroczysta msza święta w miejscowym kościele. Po modlitwie strażacy przeszli w uroczystej paradzie na płytę radomyskiego Rynku. Tam był apel, honorowanie strażaków medalami i odznaczeniami, przemawiali zaproszeni goście. – Na Was strażaków zawsze można liczyć – chwalił Józef Rybiński, burmistrz Radomyśla i gospodarz imprezy. Później impreza przeniosła się na tereny zielone przy gimnazjum w tym miasteczku. Tam zorganizowano strażacki piknik.
Również strażacy z Woli Mieleckiej otrzymali medale i wyróżnienia:
Jerzy Klementowski został odznaczony Złotym Znakiem Związku OSP
Henryk Jaworski otrzymał złoty medal "Za zasługi dla pożarnictwa"
Eugieniusz Bąk otrzymał srebrny medal "za zasługi dla pożarnictwa"
Powiat mielecki słynie z jednostek straży pożarnej, pierwsze powstały ponad 140 lat temu, jako jedne z pierwszych w południowo – wschodniej Polsce. Dziś OSP liczy przynajmniej kilka tysięcy członków, jednostki są w każdej gminie. Działają także drużyny żeńskie i młodzieżowe. Wiele jednostek włączonych jest do krajowego systemu ratowniczego i ściśle współpracuje z Powiatową Komendą Państwowej Straży Pożarnej w Mielcu.
Podczas Powiatowego Dnia Strażaka w Radomyślu Wielkim
Jerzy Klementowski otrzymał Złoty Znak Związku OSP,
najwyższe odznaczenie przyznawane strażakom ochotnikom.
Wcześniej otrzymał m.in. Złoty i Brązowy Krzyż Zasługi,
Medal Honorowy im. Bolesława Cbomicza i medale za zasługi dla pożarnictwa.
Strażak, kolekcjoner, kronikarz
Do munduru zawsze miałem pociąg. Podczas nauki w szkole w Rochowie byłem harcerzem, później junakiem. W wojsku poszedłem do szkoły podoficerskiej i zostałem szefem kompanii w stopniu plutonowego (dziś sierżant w stanie spoczynku - red.). Wreszcie po latach współpracy ze strażakami dostąpiłem zaszczytu wstąpienia w szeregi OSP. Było to w 1964 r. - opowiada pan Jerzy, który przyznanie Złotego Znaku ZOSP traktuje jako duże wyróżnienie.
- Oczywiście odznaczenie bardzo cieszy, ale też zobowiązuje mnie do dalszego aktywnego działania, jak się to mówi, na chwałę Bogu i ludziom. To promocja nie tylko dla mnie, ale też gminy i powiatu - przyznaje.
Z Kresów w Mieleckie
Jerzy Klementowski urodził się w 1935 roku w Psarach na Kresach Wschodnich. Jego ojciec pracował jako kowal u hrabiego Ludwika Reya, brata Stanisława Reya z Przecławia. - W niepewnych czasach wojny na Kresach czyhało na nas niebezpieczeństwo ze strony Ukraińców. Dlatego Reyowie ściągnęli nas w Mieleckie i tu już zostaliśmy - wspomina. Od ponad pół wieku mieszka w Woli Mieleckiej. Pracował na WSK Mielec w kadłubowni. -Pamiętam czasy, gdy usuwaliśmy usterki w migach, później pracowaliśmy' przy antkach i biesach. W łatach 70. byłem również inspektorem ruchu drogowego. Jeździłem pod Lisią Górę, Tarnobrzeg, Dębicę i wyłapywałem ówczesnych „piratów drogowych". W tamtych czasach nie było radarów, do pościgów za „rajdowcami' używano junaków. Patrzyło się na własny licznik i wiedziało się, ile kierowca jechał. Podczas takich akcji „zdarłem" trzy motocykle. Każdy miał przebieg ponad 35 tysięcy kilometrów -opowiada. Karierę zawodową zakończył w 1977 roku.
W strażackiej braci
Z młodzieńczej działalności w straży najbardziej utkwiła mu w pamięci akcja gaszenia pożaru w barakach robotniczych w Mielcu.
- ogień zauważyliśmy wspólnie z kolegą, więc pobiegliśmy ratować łudzi i dobytek. Poinformowaliśmy też Państwową Straż Pożarną. Później kierowaliśmy ruchem - wspomina.
Obecnie, będąc na emeryturze, na różne sposoby włącza się w działalność strażacką, którą traktuje jako bardzo pożyteczne i pouczające hobby. Jest sekretarzem gminnym OSP w Mielcu, członkiem jej komisji historycznej, kronikarzem, kolekcjonerem pamiątek związanych z pożarnictwem. Pomaga w opracowywaniu monografii przedstawiającej działalność druhów. Współtworzył kronikę OSP w Woli Mieleckiej, za którą w 2002 r. na Ogólnopolskim Konkursie Kronik OSP otrzymał wyróżnienie prezesa zarządu krajowego Waldemara Pawlaka. Prowadzi koło filatelistyczne. Posiada opracowane zbiory przedstawiające, m.in. pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, Mielec, sanktuaria Maryjne. Ma też ekspozycję zatytułowaną „Pożarnictwo w filatelistyce" ze znaczkami i kartkami pocztowymi ukazującymi historię ruchu pożarniczego.
