Bóg rodzi się na ołtarzu w budującym się kościele w Woli Mieleckiej

"Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami" - mówił słowami Ewangelii proboszcz ks. Zbigniew Smołkowicz podczas uroczystości Bożego Narodzenia w Woli Mieleckiej.

Wejście do nowej świątyni przyspieszyły ograniczenia spowodowane pandemią
Od Pasterki większość świątecznych i niedzielnych Mszy św. w Woli Mieleckiej do maja będzie odprawianych w nowym, budującym się jeszcze kościele pw. Bożej Opatrzności.

- Planowaliśmy wejść do kościoła dopiero za dwa lata, kiedy byłby już gotowy ołtarz główny, a świątynia wymalowana, ale obecna sytuacja spowodowana ograniczeniami liczby wiernych w kościołach przynagliła nas, by modlić się w nim już teraz. W naszej kaplicy równocześnie może przebywać jedynie 17 osób, a w kościele 70 - proboszcz ks. Zbigniew Smołkowicz.

Choć był to trudny rok dla wszystkich, udało się wykonać wiele koniecznych prac, by stało się to możliwe, jak chociażby montaż drzwi wejściowych czy nagłośnienia. Kościół jest także ogrzewany. Pan Jezus zamieszkał w czasowym tabernakulum, ofiarowanym parafii przez rektora tarnowskiego seminarium. Pochodzi z seminaryjnej byłej kaplicy sióstr józefitek.

- Ten kościół to spełnienie marzeń i oczekiwań w Woli Mieleckiej, radość ogromna dla wszystkich parafian. Jest to dzieło naszego pokolenia, całej społeczności, oczywiście z naszą wdzięcznością dla sponsorów, parafii patronackich, indywidualnych darczyńców - mówi Jan Kołodziej, szafarz Najświętszego Sakramentu.

Miejscowy proboszcz jest przekonany, że kościół buduje z parafią Boża Opatrzność. Doświadczył wielu jej znaków, począwszy od wyboru placu, poprzez powstanie solidnych fundamentów, kiedy powódź w 2010 roku pokazała, jak wysoko może sięgnąć woda. Kiedy możliwości się kończą, Bóg podsyła opatrznościowych ludzi. Boża Opatrzność czuwa nie tylko nad budową. Podczas odprawianej do niej nowenny parafianie wymodlili już dwa cudy uzdrowienia z choroby nowotworowej.

Od początku jest z nimi figura Matki Bożej Fatimskiej z Włoch. - Kiedy rozpoczęliśmy budowę kaplicy, przywiózł ją nam ją ks. Władysław Tokarczyk. Postawił na wykopach i powiedział: "Nich Matka Boża czuwa nad wami!". Efektem jest nabożeństwo fatimskie odprawiane każdego 13. dnia miesiąca i już wiemy, że jeden z ołtarzy bocznych w nowym kościele poświęcony zostanie Jej właśnie, drugi z kolei Miłosierdziu Bożemu.

W ołtarzu głównym zawiśnie wysoki na 6 metrów krzyż autorstwa Stanisława Bracha, profesora Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Zostanie wykonany w formie płaskorzeźby ceramicznej, swym stylem nawiązującej do stacji drogi krzyżowej, która już znajduje się w kościele. Projekt już został zatwierdzony przez Komisję Sztuki Kurii Diecezjalnej w Tarnowie.



ZOBACZ nowe zdjęcia z budowy kościoła w 2020 roku

Więcej na temat budującego się kościoła w Woli Mieleckiej będzie można przeczytać w jednym ze styczniowych numerów papierowego wydania tarnowskiego "Gościa Niedzielnego".

źródło: tarnow.gosc.pl