Ruch na kładce? Gdy miasto budowało bulwary ….

Odsłony: 4282

Gmina wiejska Mielec teraz jest dosyć aktywna w przygotowaniach planów wprowadzenia ruchu na kładkę przy ulicy Rzecznej. Co robiła wcześniej?

 

Pomysł nowy nie jest, można powiedzieć, że nawet bardzo stary. Chodzi o kładkę na Wisłoce między ulicą Rzeczną w Mielcu a Podleszanami. Kilka lat temu stara drewniana przeprawa została zdemolowana w czasie powodzi. Gmina wiejska, która jest właścicielem obiektu, w trybie awaryjnym wybudowała - przy pomocy wojska - obecną kładkę, kupioną jednak już jako używaną. Zrodził się też plan, by na taką przeprawę wpuścić lokalny ruch samochodowy.


„Nowa” kładka szybko się ugięła i nawet ruch pieszych był na niej ograniczony. Wtedy zaniechano planów rozbudowy przeprawy tak, by mogły po niej jeździć samochody. Z czasem kładkę naprawiono, ale już do rozbudowy nie powracano. Tyle, że wtedy otoczenie kładki po stronie miasta wyglądało zupełnie inaczej. Nie było wału przeciwpowodziowego, bulwarów.

Dzisiaj przy kładce stoi wał przeciwpowodziowy, powstały bulwary z tarasem widokowym i parkingiem. Wał wybudował Podkarpacki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych, bulwary z parkingiem finansowało miasto, także przy pomocy środków unijnych - parking powstał jako element programu rewitalizacji. Teren ten stał się miejscem spacerów, rekreacji. I nagle wójt gminy Mielec Kazimierz Gacek przypomniał sobie, że chce by po kładce jeździły samochody.
Pismo z gminy dotyczyły tylko planu zagospodarowania

W ostatnich latach wójt tylko raz w tej sprawie występował do Urzędu Miejskiego w Mielcu, gdy miejscy urzędnicy przygotowywali plan zagospodarowania terenu przyległego do Wisłoki. Wnioskował, by planując funkcję terenu przy kładce zabezpieczyć możliwość dojazdu do przeprawy. Przygotowania do uchwalenia tego planu zagospodarowania ciągnęły się długimi miesiącami, został uchwalony w 2012 roku.

Gdy miasto planowało czy budowało bulwary gmina już milczała. Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miejskim, wójt Kazimierz Gacek nie złożył żadnych uwag do budowy bulwarów. Te powstały w takim kształcie, że zabezpieczają techniczny dojazd do kładki - awaryjny, na przykład służbom ratunkowym czy policji.

Jednak by na kładkę wpuścić regularny ruch kołowy, poszerzyć ją o chodnik dla pieszych, byłaby potrzebna przebudowa bulwarów. A te przecież do użytku zostały oddane niecały rok temu! Wójt milczał gdy magistrat wydawał pieniądze z miejskiego budżetu na bulwary, nic nie mówił czy pisał o takim projektowaniu terenów rekreacyjnych by zabezpieczyć miejsce dla regularnego ruchu kołowego. Dopiero teraz - gdy wszystko jest gotowe, gdy bulwary są popularnym miejscem rekreacji - przypomniał sobie o kładce...

Jak ma wyglądać ruch kołowy kładce?
Gmina wiejska Mielec planuje ruch wahadłowy z sygnalizacją świetlną. Piesi mieliby pójść dobudowanym chodnikiem. Dojazd do kładki od strony miasta prowadziłby z Rynku lub z ulicy Wojsławskiej poprzez ulice Kościuszki i Rzeczną. Można się spodziewać, że na Rzecznej w godzinach szczytu ustawiał się będzie sznur samochodów oczekujących na zielone światło umożliwiające wjazd na kładkę. Gmina jednak dopiero szuka koncepcji wprowadzenia ruchu kołowego na kładkę, rozważa nawet budowę zupełnie nowego szerokiego mostu!
Kładka ma być skrótem i alternatywą dla mostu na Wisłoce dla mieszkańców co najmniej kilku miejscowości.


Komentarze

inżynieria
kładka czynna w dni robocze, w weekendy nie ma potrzeby rozładowywać korków, więc niech już będzie ta tylko rekreacja :) rowerek rozumiem od mieszkańców Zawierzbia? ;) a tak na serio to nie wolno również przez kładkę jeździć rowerem - tam jest zakaz ruchu! (absurd)

Altero
Pomysł jak najbardziej ciekawy jednak w niedzielę mogą się pojawić pewne zgrzyty pomiędzy tymi co chcą się rekreować i pracować w godzinach szczytu lub poobiadowej. Może warto zrobić wielki parking od strony Podleszan ,wsiąść na rowerek tak jak skromni Mielczanie i pojechać dalej rowerkiem:)
 

Niech prezydent teraz "nie rżnie ..."

- nie widział że należało tak wykonać tzw. bulwary aby była możliwa poprawa tej kładki ?. Sądzę że spokój niektórych ustosunkowanych mieszkańców Rzecznei i Zawierzbia miał tu decydujące znaczenie że tak to wygląda a nie inaczej.

 

- Współpraca włodarzy

Przypominam panom rozmowę na antenie radia. Mielec w radiu Rzeszów już tam sugerowano wam grę do jednej bramki a w warszawce coś się da ugrać dla miasta i gminy z rozsądnym pomysłem ale panowie wolicie się promować każdy z osobna. Wójt Gacek 1 kadencja Pan Chodorowski lata. SSE od 1998r z jedną przeprawą mostową z kierunku węzeł Lisia góra Tarnów. Wypadek na jedynym moście i paraliż Miasta TU ROZWIJAJĄ SIĘ SKRZYDŁA.

 

- Ta kładka kosztowała tyle co porządny most.

A jak jeszcze bedą w nią ładować kasę to przekroczy budowę mostu na Wiśle.

 

- MOST

Most jest miastu "Mielcu"niezbędny, ale most w mieście!!! NIE W KSIĄŻNICACH, NIE W ZŁOTNIKACH, ALE W MIELCU!!! Już prawie gotowy jest most w Kliszowie, jest most w Przecławiu, który notabene jest zbyt słabo propagowany jako przeprawa w stronę Tarnowa! Potrzebny jest "Mielcu" druga nitka istniejącego mostu!

 

- My chcemy mostu

My, mieszkańcy chcemy mostu. My, mieszkańcy okolicznych wiosek chcemy mostu. My, mieszkańcy Mielca i okolicznych wiosek chcemy mostu. My, mieszkańcy Mielca, okolicznych wiosek i gmin chcemy mostu. My, mieszkańcy Mielca, okolicznych wiosek i gmin bardzo chcemy mostu.

 

źródło: www.hej.mielec.pl